Dopiero w V. rundzie nasz zespół przystąpił do rozgrywek Pucharu Polski na szczeblu Koszalińskiego ZPN. Po trudnym meczu w Czaplinku udało się awansować dalej dopiero dzięki skuteczniejszemu egzekwowaniu rzutów karnych.

W regulaminowym czasie gry gole nie padły, choć doskonałe okazje mieli Kamil Juśkiewicz, Kamil Schab, a przede wszystkim Maciej Góra. Lech z rzadka przedostawał się pod bramkę Mateusza Sochalskiego, kreując swoje sytuacje najczęściej po błędach piłkarzy MKP. Wobec braku goli sędzia od razu zarządził serię "jedenastek", w której lepsi byli podopieczni Zbigniewa Węglowskiego. Celnie trafiali Maciej Góra, Paweł Bednarski, Łukasz Jurjewicz, Marcin Kaszczyc oraz Mateusz Sochalski. Wobec pomyłki Tomasza Mallka – byłego gracza Akademii Piłkarskiej Szczecinek – który nie trafił w bramkę, do kolejnego meczu pucharowego może szykować się MKP.

W VI. rundzie zagramy z Gryfem Polanów (25. kwietnia o 17:30 w Szczecinku). W przypadku pokonania rywala czeka nas ćwierćfinał już z udziałem drużyn z regionu szczecińskiego