Ostatni mecz
Sprawdź wynik
ostatniego meczu MKP Szczecinek
Następny mecz
Gdzie rozegrany będzie
następny mecz MKP Szczecinek
AKTUALNOŚCI
WYDARZENIA
24 - 08
2024
10 - 05
2024
04 - 12
2023
11. miejsce na koniec rundy
Wygraną w Dolicach zakończyliśmy rundę jesienną. Do zobaczenia wiosną!
więcej →Mecz rozpoczął się od ataków młodej i ambitnej drużyny Astry. Piłkarze Miejskiego Klubu Piłkarskiego nie chcieli pozostać jednak dłużni i także starali się otworzyć wynik meczu. Od początku spotkania mieliśmy więc swoistą wymianę ciosów. Trzeba powiedzieć, że nasz zespół zaprezentował się bardzo dobrze na tle groźnego rywala i to na jego terenie, na dodatek na słabo przygotowanym boisku. Pierwsza część zakończyła się bezbramkowym remisem. Jeśli chodzi o grę naszego zespołu to mogła ona napawać optymizmem przed drugą.
Druga połowa to już jednak zaskakująco duża dominacja gospodarzy. 58 minuta groźny strzał piłkarza Astry wybił na róg Patryk Wilczyński. Cztery minuty później trener Węglowski dokonał podwójnej zmiany, zszedł Malczyk i Jabłoński, w ich miejsce Jureczko i Góra. Wspomnieni wchodzący nie zdążyli dobrze wejść w grę a już padła pierwsza bramka, niestety dla zespołu gospodarzy. Po golu obraz gry nie uległ zmianie, dominacja Astry była coraz bardziej widoczna. Piłkarze MKP nie potrafili utrzymać piłki na połowie rywala. Nie pomogła nawet kolejna podwójna zmiana trzy minuty przed końcem spotkania i spotkanie ostatecznie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 1:0.
„Myślę, że to był typowy mecz czwartoligowy, mecz walki. W pierwszych minutach mieliśmy swoje sytuację i na tym się skończyło, później już to była „szarzyzna”. W drugiej połowie myślę, że zostaliśmy w szatni. Astra to dla nas niewygodny przeciwnik. Na samą myśl o tym przeciwniku gdzieś nas to paraliżuje” – komentuje kapitan Maciej Góra
„My upatrywaliśmy swojej szansy na początku. Wiemy że te pierwsze minuty mamy bardzo spokojne, ale tworzymy w nich dużo sytuacji. Dalsze minuty pierwszej połowy to chaotyczna gra z obu stron, częste straty piłki, gra górą. W drugiej połowie widać było, że z każdą minutą obie drużyny będą tracić siły. Bramka stracona po stałym fragmencie gry - jeden z zawodników nie upilnował zawodnika Astry, który po cwaniacku zachował się w polu karnym, przepchnął się, ostatkiem sił skierował piłkę do bramki. Nasza gra nie jest porywająca, to już jest piąta kolejka, a my gramy praktycznie tym samym składem, problemem jest więc zmęczenie i „danie” jakościowej zmiany”- mówi trener Węglowski
MKP po tym meczu plasuje się na 10 pozycji IV ligi.
Astra Ustronie Morskie 1:0 MKP Szczecinek (0:0)
Skład MKP: Wilczyński, Gobis, Kusiak, Woźniak, Jurjewicz, Malczyk (Góra), Szydlak, Bedliński(Sojka), Jabłoński(Jureczko), Kaszczyc, Szymański(Rubaszniak)
Kamil Sarnowski